Nowy rząd zabrał
się do roboty.
Na początek tak
jak zapowiadał wyrzucił do kosza umowę z Ruandą w sprawie odsyłania do tego kraju
nielegalnych imigrantów.
Tym samym utopiono
250 milionów funtów z pieniędzy podatników! Za te pieniądze udało się odesłać czterech
imigrantów, którzy zgodzili się zresztą na to dobrowolnie. To tak gdyby ktoś miał jeszcze wątpliwości dlaczego
Partia Konserwatywna straciła władzę.
Laburzyści nie
ukrywali, że gdy przejmą władzę odstąpią od tego projektu. Prasa jest jednak
nieco zdziwiona faktem, że rząd w Kigali nie zamierza oddawać pieniędzy, które
już otrzymał z Londynu. Argumentacja Afrykanów jest logiczna. Oni ze swojej części
się wywiązali. Dlaczego mają płacić za to, że nad Tamizą panuje bałagan.
Mnie zaś przy
okazji sprawy Ruandy zawsze zastanawiała logika lewicy. Wiele razy słyszałem, że jak toś opisuje Afrykę
jako biedną, zacofaną i niezabezpieczoną to jest ukrytym bądź nie rasistą.
Tymczasem koronnym
argumentem mającym utrącić odsyłanie nielegalnych do Ruandy zawsze był rzekomy….
Brak bezpieczeństwa. Rasizm?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz